Kortez klasa sama w sobie nastrój energia genijalny jak zawsze ,kolega jego grający przed kortezem całkowicie nie pasuje do nastroju korteza mimo że to jego były perkusista
tance były rewelacyjne, natomiast logistyka do bardzo dużej poprawy zdublowały sie zarezerwowane miejsca, później po przerwie ktoś inny usiadł tam gdzie my byliśmy.zero.kontroli, bilety które były w różnych cenach nie miały prawidłowego zastosowania
Cudowna atmosfera. Kasia wzrusza od pierwszej nuty. Gdyby nie to że bilety wyprzedają się tak szybko to chodziłabym na każdy występ. Multiutalentowana artystka z cudowną duszą. Polecam z całego serca.
Impreza byłaby bardzo udana , gdyby nie nagłośnienie .Siedziałam z mężem w 7 rzędzie i prawie połowę tekstów nic nie rozumieliśmy Było okropnie głośno . Widziałam jak ludzie zatykali uszy a chyba nie o to chodziło .
W przypadku tej Grupy nic się nie zmienia. Nie potrafią fałszować. Nie dadzą się nie lubić. Nie da rady spać podczas spektaklu (nie ma też czasu na smutek). Nie mam się do czego przyczepić.
Ani Mru Mru - marka sama w sobie. Sale zawsze będą pełne. Ale, MOIM ZDANIEM, to już nie to co kiedyś, skecze w większości przewidywalne. Bardziej aktorstwo niż kabaret.
Ponadto: okropne nagłośnienie w Teatrze Wielkim w Poznaniu - podczas piosenek nie dało się zrozumieć ani słowa! - zarówno partner, jak i osoby siedzące w pobliżu potwierdziły to samo odczucie (oczywiście to nie wina Kabaretu, tylko sali i dźwiękowców).
Podsumowując - pewnie na kabaret Ani Mru Mru jeszcze kiedyś wrócę, ale na pewno nie na tej sali.
Bielsko-Biała, 22.03.2024
Cavatina Hall