Dzień dobry,
sama nie wiem co napisać... :-( Napiszę jednak prawdę , bo chcę być ze sobą w zgodzie... Kibicowanie ulubieńcom- super, ich występy, ciężka praca -super! Sala , światło ,muzyka na żywo - super!
Niektóre osoby jednak jakby zachłysnęły się rolą. Są to ludzie prowadzący publiczność na sektory. Wśród nich jedynie jedna Pani z kręconymi włosami jest normalną osobą , z emocjami, empatią i szacunkiem dla drugiego człowieka. Pozostali to ludzie działający jak roboty. Zapłacono im za chamstwo, i źle pojętą asertywność, więc plują jadem w ludzi, którzy płacą za bilet co najmniej 250zł. Ludzie nie kupują biletów na to wydarzenie ,by ktoś nimi pomiatał. Ponadto info na bilecie, że miejsce jest nienumerowane jest mylące. Zapewne każdy z kupujących uważa ,iż jeśli przyjdzie odpowiednio wcześniej będzie mógł usiąść po bokach , wzdłuż parkietu, a tak nie jest. Biletowane miejsca to balkon, gdzie widoczność jest słaba i przeszkadzają światła lub 2 skrzydła narożne parkietu, gdzie siedząc półbokiem oglądający sami sobie wzajemnie zasłaniają. I to upominanie przez personel wzięty z łapanki, traktowanie na poziomie SS-mana z Auschwitz , ludzi , którzy za swoje własne pieniądze przyszli przeżyć coś miłego, wielkie wydarzenie i swoich Idoli... jest koszmarnie słabe i poniżające. Naprawdę momentami zastanawiałam się gdzie zostawili te wściekłe psy, ociekające śliną, które kąsały podczas II wojny światowej wywożonych wagonami do obozów pracy Polaków i ludzi innych narodowości....
Zawsze wiedziałam ,że polityka to zły/ brudny temat. Teraz patrząc z bliska na show-biznes , nie pierwszy raz, ale pierwszy raz przypatrując się organizacji nagrania na żywo oraz zachowania ludzi za kulisami ( w tym samych celebrytów) uważam , że show-biznes śmierdzi jeszcze bardziej. Sztuczne uśmiechy, markowana radość niektórych , chamstwo i brak szacunku dla innych. Jestem rozczarowana zachowaniem niektórych osób. Podobnie jak jestem oczarowana skromnością i ciężką pracą co najmniej trojga /czworga występujących gwiazd! I będę im kibicować aż do końca! Gdyby jednak nie fakt, że moje córki uwielbiają swoich idolów/ idolki i ich partnerów/partnerki (tancerzy) -kolejne bilety , które kupiłam na występy 4 tygodnie później, z pewnością bym sprzedała!
Zdecydowanie nie był to mecz reprezentacyjny siatkówki, ale mega zabawa! Miłą niespodzianką był mini-mecz koszykówki przed siatkarskim "turniejem". W obu dyscyplinach zawodnicy sprawiali widzom frajdę i wyglądało na to, że sami też się dobrze bawią. A to wszystko pod znakiem pomocy i za niewielką cenę. Pewnie za rok znowu się wybierzemy.
Opóźnienie koncertu dość znaczne, na sali dość duszno. Niewątpliwie artysta miał talent, szapo ba dla niego, aczkolwiek mało znany repertuar. Poszłam raz ale kolejny raz już bym nie poszła ale każdemu polecam iść, zobaczyć, posłuchać, przeżyć.:)
Nie powiedziałabym że był to cyrk na lodzie w scenerii zimowej 🙈 na lodzie to raz na jakiś czas tańczyli na łyżwach reszta jak w normalnym cyrku sceneria też . Spodziewaliśmy się zdecydowanie czegoś innego byliśmy zawiedzeni i zdziwieni słabą jakością tego cyrku na lodzie bez lodu ;)
Koncert energetycznie bardzo spoko, ale nie rozumiem decyzji by nie obniżać tonacji. Piosenki wychodziłyby wokalnie o niebo lepiej. Niestety każdy człowiek do pewnego momentu ma predyspozycje fizyczne głosu, a umówmy się po 50-tym roku życia już to może się zaburzyć.
Dobra zabawa, półtorej godziny śmiechu z inteligentnych żartów.
Zastrzeżenie co do nagłośnienia, mogło by być lepsze, trzeba było mocno wsłuchiwać się w to co mówi aktor,a i tak niektóre kwestie umykały.
Bydgoszcz, 24.03.2024
Adria Teatr