MUMIO

Doskonały, wysoki poziom typowy dla Mumio. Szkoda, że nie było praktycznie żadnych nowości w programie. Improwizowana końcówka przedstawienia sprawiła jednak, że byłem bardzo zadowolony. Czekamy niecierpliwie na nowe skecze zespołu!

Niski poziom występu! stracone pieniądze. Pierwszy raz miałam ochotę wyjść w trakcie występu.

Program typu "The best off".Na żywo super jest oglądać skecze znane z TV. Ubaw "po pachy"

Kabaret w świetnej formie; miło było obejrzeć znane już skecze. Zespół ma świetny kontakt z publicznością co dodaje elementu zaskoczenia. Chętnie jednak obejrzałabym cos nowego.

Mumio jest nie do pobicia. Poziom jak zawsze bardzo wysoki. Jednak niestety Panom nie chciało się przygotować za wielu nowości: w większości stare skecze ciut tylko odświeżone.

Program już znany, ale, jak zawsze, zabawny. Czekamy na nowości. MUMIO jest niepowtarzalne - najwyższy poziom!

Witam, Znam ich długo,ale pierwszy raz byłem na ich występie.Uwielbiam ich dowcip ,szkoda że nie byli w pełnym składzie.

Równie absurdalny humor, jak inteligentne wykonanie. Super!

Mumio trzyma poziom. Najlepszy kabaret RP.Można bez polityki,przebieranek facetów za kobiety, wulgaryzmów itp. zrobić dobry kabaret? Można!

Świetna zabawa i zaangażowanie artystów. Szkoda, że w niepełnym składzie

Najwyższa klasa!

Oczekiwałam nowego programu a przynajmniej kilku nowych skeczy.

Dla nas Mumio z poziomem absurdalnego humoru jest fantastyczny. Pozwolić sobie na niego może tylko intelektualista. Bez wąypienia aktorzy nimi są. Widownia, ta szczególna będzie zawsze ustysfakcjonowana.Nic dodać nic ująć. Szkoda tylko, że nie było P.Jeżowej. Jest to bezwarunkowe wypełnienie. Powinniśmy być uprzedzeni. Nie byłoby małego rozczarowania. Pozdrawiam serdecznie. Ewa Ziółkowska

Niemal wyłącznie znane od lat sprawdzone skecze, jednak niektóre z nowymi, rozbudowanymi wstawkami, które powodowały jak najszczersze salwy śmiechu. Ogromny szacunek za multiinstrumentalizm (panowie graja na pianinie, saksofonie, gitarze) oraz umiejętność posługiwania się bądź naśladowania obcych języków. Największe brawa jednak za opowiedzianą, improwizowaną historię bluesa w wersji z Norwegią (była to sugestia od jednego z widzów), która miała w sobie właśnie ten absurdalny rodzaj dowcipu, który jest marką MUMIO. To był majstersztyk, trwający dobrych kilkanaście minut.

Jak zwykle rewelacja

Z całą sympatią występująca Pani Jadwiga Basińska była irytująca.

Tylko tak dalej!!!!! Nie odpuszczajcie poziomu - bardzo proszę :)

Kazdy wie, ze Mumio to kabaret prezentujacy nader specyficzny wymiar humoru abstrakcyjnego. Szczegolnie w niektorych skeczach, gagach, zartach, scenkach czy piosenkach jest go takie natezenie, ze czlowiek czasem nie wierzy w to co widzi (i slyszy). To co ta trojka przedstawia teatralnemu audytorium momentami jest tak glupie (w sensie niedorzeczne, a nie niemadre), ze az smieszne. Sa specyficzni, ale to wlasnie z tego powodu mozna ich lubic (badz nie). Ja ich lubilem. Czas przeszly jest tu jak najbardziej na miejscu. Wczoraj (po obejrzeniu spektaklu) przestalem. A i owszem, bylo sie z czego posmiac (w koncu na pogrzeb nie przyszedlem), jednak zwyczajnie i po prostu (jak zapalka) wypalili sie. Momentami bylo nawet zenujaco. Publicznosc byla na tyle uprzejma, ze i dosc czesto sie smiala i bila brawo (to juz rzadziej), ale wszystko chyba tylko z uprzejmosci i ze wzgleu na ich dorobek, a nie ten konkretny wystep. Calosc byla mocno inspirowana dziecmi i ich zachowaniem - niestety. W tym samym czasie, zamiast na Mumio, moglem isc na Kabaret Moralnego Niepokoju do Palladium, albo na Rubika do Kongresowej. Zaluje, ze nie poszedlem. Nie pojde wiecej na Mumio. Paranienormalni, czy Ani Mru Mru to klasa sama dla siebie - polecam. Co do Mumio to, jak to Owsik, znaczy Owsiak;) mawia, robta co chceta; w kazdym badz razie ja juz na ich spektakl nie pojde. Milo obejrzec 30 sekundowa reklame z ich udzialem. Od wczoraj wole to niz ich ostatni wystep, bo podczas ogladania reklamy jest smieszniej, nie traci sie tyle czasu (wystep trwal az 2 godziny), wychodzi troche taniej, no i bez zenady. Jest jeszcze jeden Plus (wielka litera nie jest wcale przypadkowa;)), zawsze mozna przelaczyc na inny kanal...

Rewelacja! Trzeci raz widziałem "Lutownicę..." i za każdym razem jest zaskakująca, świeża i nie daje wysiedzieć spokojnie na swoim miejscu.

Dawno się tak nie ubawiłam...i o to przecież chodziło!Suuuuuuuper!Już za nimi tęsknię i chcę wiecej... więcej...:-)))

Kabaret jednym słowem :):) :) Polecam

Cudnie było, zabawa przednia!

Doskonały spektakl, Mumio cały czas idą do przodu, każde ich przedstawienie jest inne!

Świetny występ. To mój ulubiony kabaret. Lubię tego typu humor.

Jak się okazało Mumio to nie moja bajka. Wszystkie skecze utrzymane w podobnej konwencji więc przy trzecim wiedziałam co będzie. Ogólnie słabo i mało śmiesznie. To nie kabaret.

Rewelacja :D

no nie wiem... na końcu wzięli kopertę, a może to był Agent Tomek i JUŻ NIGDY WIĘCEJ NIE BĘDZIE MUMIO???!!! TO JEST DRAMAAAAAT!!!! :-) jak dla mnie - bomba

Mumio wygrywa zawsze

Dla fanów Mumio każdy ich występ jest niezapomnianym wydarzeniem. Dlatego zawsze warto. Ale są i minusy: bardzo stary program (co jednakowoż nie dla każdego musi być minusem)i brak Pani Jadzi. Należy informować wcześniej widzów o takich planach. Oczywiście mimo wszystko polecam gorąco!!!

Skecze programu z wcześniejszych występów; Niektóre skecze nieco dłużyły się, niestety brak Jadwigi Basińskiej okazał się sporym minusem. Poza tym walor artystyczny prezentowany przez aktorów (sposób prezentacji) - jak zwykle rewelacja.