Duduś kończy sześćdziesiąt lat i w urodzinowy wieczór puka do sąsiadów z góry, by pożyczyć korkociąg. Kilkanaście sekund, które dzielą mężczyznę od przekroczenia progu mieszkania Marianny i Bruna to ostatnie chwile jego (i tak już zachwianej rozstaniem z żoną) psychicznej równowagi. Za moment zdrowy rozsądek ustąpi miejsca małej paranoi, a kurtuazyjna konwersacja zmieni się w absurdalny dialog. Obsada: Adam Ferency, Klara Bielawka/Joanna Kosierkiewicz i Sławomir Grzymkowski
Komedia - więcej informacji
Duduś kończy sześćdziesiąt lat i w urodzinowy wieczór puka do sąsiadów z góry, by pożyczyć korkociąg. Kilkanaście sekund, które dzielą mężczyznę od przekroczenia progu mieszkania Marianny i Bruna to ostatnie chwile jego (i tak już zachwianej rozstaniem z żoną) psychicznej równowagi. Za moment zdrowy rozsądek ustąpi miejsca małej paranoi, a kurtuazyjna konwersacja zmieni się w absurdalny dialog, którego świadkami będziecie 23 listopada 2015 r. w Gdańsku.
Spektakl rzeczywiście jest współczesną komedią, tyle że komedią w czarnym odcieniu. Świetnie napisaną, o prostej nieledwie pretekstowej fabule, ale ogromnie trudną do streszczenia. W dość zaniedbanym mieszkaniu spotykamy dwójkę ludzi zbliżających się do wieku średniego, a piętro niżej, starszego od nich, nowego sąsiada. Świeżo po rozwodzie, w wynajętym pustym lokum i z dojmującym poczuciem pustki w życiu. Jest częstym gościem w mieszkaniu na wyższym piętrze i świadkiem nieustannych absurdalnych awantur. Czy może ich katalizatorem? Bo momentami można odnieś wrażenie, że Duduś szuka byle pretekstu, żeby uczestniczyć w cudzym życiu.
Jakie są źródła napięć między trójką sąsiadów, wzajemnych ataków, na oko pozbawionych przecież racjonalnych przyczyn? Dlaczego ci ludzie wzajemnie się zadręczają? Można to traktować w kategoriach absurdalnej komedii, ale ludzie skłonni do realistycznego rozumienia świata nie mogą nie zauważyć, że znamy takie sytuacje z obserwacji, że widujemy je wokół nas.
Wielką zaletą tekstu Miłogosta Reczka jest to, że pokazuje te sytuacje niejako w stężeniu. A także, że jest to tekst bardzo dobrze napisany, w czym znać aktorską praktykę autora. Także pod tym względem jest to spektakl wyjątkowy, na który zapraszamy.
"Komedia" nie jest debiutem reżyserskim Adama Ferencego. Znakomity aktor reżyseruje rzadko, ale zawsze dobre teksty w markowych teatrach. Jako reżyser zaczynał sztuką słynnego amerykańskiego scenarzysty filmowego Davida Mameta "Hollywood, Hollywood" w Teatrze Współczesnym w Warszawie, potem zrealizował "Szach mat" Vittoria Franceschiego w stołecznym Teatrze Dramatycznym i "Śmierć komiwojażera" w Teatrze im. Gombrowicza w Gdyni. Tak więc "Komedia" to czwarta reżyseria Adama Ferency. Autorem sztuki jest Miłogost Reczek, aktor warszawskiego Teatru Dramatycznego, autor "Korkociągu" i "Chin".
Scenariusz: Miłogost Reczek
Reżyseria: Adam Ferency
Opracowanie muzyczne: Dariusz Kamiński
Obsada: Adam Ferency, Klara Bielawka/Joanna Kosierkiewicz i Sławomir Grzymkowski
Recenzje i opinie: Komedia
Brak recenzji