Skrajni - Zbrodnia jest kobietą | Bilety Online, Opis, Recenzje | 2025, 2026

Koło tej sztuki nie można przejść obojętnie. To trzeba zobaczyć. Niby amatorzy, a pełna profeska. 7 autentycznych historii kobiet, które zabijały. Dlaczego? Co je do tego popychało? Czy można usprawiedliwić ich czyny? O odpowiedź na to ostatnie pytanie widz jest proszony na koniec tej sztuki. Na prawdę dobra gra aktorska okraszona piosenkami w bardzo dobrym wykonaniu plus ciekawe pomysły scenograficzne robią sztukę przez duże S. Chcę to zobaczyć raz jeszcze, dlatego będę 30 października w BCK w Bytomiu.

Mocny spektakl! Każda scena to osobna opowieść, a jednocześnie część większej całości – refleksji nad naturą zbrodni, emocjami i granicami człowieczeństwa. To, co najbardziej zwróciło moją uwagę, to intensywność emocji oraz odwaga twórców. Spektakl nie miał żadnych zahamowań w przekazie, ale mimo mocnej tematyki zachował subtelność i artystyczną klasę. Wszystko zostało przedstawione w sposób czytelny, ale nie nachalny. Aktorzy zagrali rewelacyjnie. Każda postać była wyrazista i autentyczna, co sprawiało, że trudno było oderwać wzrok od sceny. Zostanie w głowie na długo po opuszczeniu sali.

Bawiłam się świetnie. Pełen profesjonalizm.

Gratuluję wszystkim Aktorom tak wspaniałego występu. Doskonałe przygotowanie, kostiumy. Sam spektakl bardzo poruszający oraz wciągający od pierwszej sceny.

Spektakl bardzo nieoczywisty i odważny. Nie wiem kiedy ten czas upłynął. Bardzo fajny pomysł z udziałem publiczności!!!

Spektakl poruszający, konkretny i dosyć twardy. Polecam tych "amatorów". :)

Doskonale przygotowane, kreacje, szybkie przejścia z roli do roli, duża odwaga i pasja Aktorów. A i temat niezwykle wciągający.

Historie wszystkich morderczyń są mi znane. O Grizeldzie oglądałam nawet bardzo dobry film, a spektakl widziałam w Teatrze Rozrywki z udziałem największych gwiazd tej sceny: Marią Meyer, Elżbietą Okupską, Aloną Szostak i Izabelą Malik. Reżyseria Robert Talarczyk, więc same wielkie nazwiska. Musical do piosenek m.in. Cohena, czy Nicka Cavea. I powiem tak tu dziewczyny dały radę! Świetnie zagrany i jestem pod wrażeniem co poniektórych kreacji. Niemniej o połowę za długi. Niepotrzebnie te historie były tak szczegółowo prezentowane. Przez to zatracił się tak ważny dla każdego spektaklu rytm, nie był spójny, był chaotyczny i rozwlekły, koniecznie trzeba dopracować ruch sceniczny i choreografię. I momentami nie było słychać kwestii. Poza tym ja lubię opowieści o czymś, a tu po prostu prezentacja kolejnych morderczyń, ale tak w tym przypadku po prostu jest. I choć moja matma jest na fatalnym poziomie, to w tekście jest mowa o sześciu paniach, a na scenie mamy siedem opowieści. Niemniej jak zawsze w przypadku spektakli amatorskich grup warsztatowych dla dorosłych jestem pełna uznania dla odwagi i prezencji scenicznej grupy. Widać, że się rozwijają i są lepsi ze spektaklu na spektakl, więc gratuluję, a Pani Paulinie Zdancewicz pomysłu i sukcesu, bo mimo paru niedociągnięć całość ogląda się dobrze, a tekst nie był łatwy i przenieść go na scenę wraz z nieprofesjonalnymi aktorami to jest wyzwanie, któremu świetnie sprostała.