Spektakl o człowieku, o jego wierze w samego siebie, która kształtuje się poprzez doświadczenia życiowe. Pokazuje to co dzieje się na świecie, jak jesteśmy manipulowani przez media i rządzących oraz jak steruje się życiem zwykłych ludzi. Przeplatanie się dwóch światów, czyli osoby z patologicznej rodziny oraz osoby z zamożnego domu. Pokazanie głębszych znaczeń poprzez dość prostą, ale trzymającą w napięciu historię. Finezja i refleksja mają być zarówno symbolem świadomości i podświadomości ludzkiej, która kreuje historię każdego z nas, jak również sterem dusz przez etap jej istnienia w ciele na ziemi. Przedstawienie harmonii ludzkiej, niczym Yin i Yang, przeplatania dobra i zła, które jest w każdym człowieku. Muzyka jest harmonijną bitwą wibracji. Każdy z wykorzystanych utworów posiada swoją duszę i swój swoisty przekaz. Spektakl jest zarówno o prostej historii o miłości, o wierze w człowieka, jak również o zastanowieniu się w co tak naprawdę wierzymy w dzisiejszym świecie. Powinniśmy zacząć myśleć, dostrzegać i wierzyć we własne możliwości oraz w to, że jest więcej osób obudzonych i mamy jeszcze symbolikę wiary chrześcijańskiej, która ma nas uświadamiać, że nadchodzi czas sądu i każdy z Nas powinien się zastanowić w jaką stronę chce pójść. Pokazuje, jak z pozoru przypadkowi ludzie, którzy mają marzenia, plany i ambicje mogą się zjednoczyć i, mimo przeciwności losu, przedstawiać naprawdę wspaniałe rzeczy, które mogą dawać wartość innym.
Recenzje i opinie: Wiara. Czy coś z tego będzie?
Brak recenzji