"Wyrok śmierci na konia faraona" na podstawie opowiadania Jerzego Janickiego w adaptacji Adama Sajnuka, jest próbą spojrzenia w przeszłość, której nikt nie pamięta, i co do której nie ma pewności czy kiedykolwiek miała miejsce. Bieszczady, połowa lat 70 tych. Surowa zima. Morze wódki. I śledztwo: „śledztwo, co do którego do dziś nie ma pełnej jasności, czy starano się dociec śmierci Henryka Szylinga, czy badano ułomności duchowe jego konia”. Scenografia do tego przedstawienia jest żywcem przeniesiona ze wsi lat 70 tych, do montażu teatralnego użyto środków filmowych. Galeria postaci, wozacy, ksiądz, milicjant, kierowniczka parkowej stołówki, nadleśniczy, prokurator, weterynarz, panie prokurator –wszyscy kontra jeden człowiek: idealista i marzyciel czy wulgarna apoteoza bohatera romantycznego. Oszust i naciągacz, czy może uosobienia marzenia każdego z nas, marzenia o bezgranicznej wierności samemu sobie.
Recenzje i opinie: Wyrok śmierci na konia Faraona
Brak recenzji