WŁÓCZYKIJ 2025 - bilet jednodniowy

Bilety

Podaruj bliskim niezapomniane emocje!

Kup voucher

Recenzje i opinie: WŁÓCZYKIJ 2025 - bilet jednodniowy

Jak działają recenzje?
Sortowanie:
Było super
01.03.2025 20:44
Najlepsza impreza podróżnicza w kraju! polecam
geo 01.03.2025 08:52
Super prezentacje! Brawo włóczykije!
OO 28.02.2025 12:11
Super
28.02.2025 08:47
Ciekawie spedzony czas
27.02.2025 08:56
Wieczorne opowieści z wypraw oceniam na 5!
Dorota 27.02.2025 08:28
Sama festiwal dosyć przyjemny, jednakże organizator przeliczył się z ilością dostępnych miejsc siedzących w stosunku do ilości osób które przyszły na dane prelekcje.
lwj 03.03.2025 17:40
Było nieźle. Prezentacje z roku na rok są mniej spektakularne. Nie wiem, czy to za sprawą vlogów podróżniczych, czy pieniędzy. Kiedyś prezentacje były ciekawsze. Atmosfera niezmiennie bardzo pozytywna, rodzinna. Organizacja bez zarzutu.
Bywalczyni 03.03.2025 06:20
Spotkanie z panem Krzysztofem Wielickim świetne, jednak kwestia organizacyjna- słabo. Sprzedanych biletów więcej niż możliwych miejsc na sali, ludzie cisnący się na schodach, siedzący na podłodze i sprzeczka za sprzeczka, że ktoś komuś zasłania. Przez 1,5h staliśmy w dusznym ścisku, żeby cokolwiek skorzystać.
m.lea 03.03.2025 22:17
Bardzo podobał mi się występ Krzysztofa Wielickiego, który w interesujący sposób i z poczuciem humoru opowiadał o swojej pasji dotyczącej alpinizmu i himalaizmu. Natomiast uważam, że sprzedano za dużo biletów niż była w stanie pomieścić sala kinowa. Bardzo dużo osób musiała siedzieć na dostawianych krzesłach, na schodach oraz stać. Niestety ja całe spotkanie stałam przez 1,5 godziny. Nie powinno tak być!!! Organizator widząc zainteresowanie powinien zmienić miejsce spotkania zgodnie z popytem. Gość na szóstkę. Organizacja mierny.
Magdalena 03.03.2025 11:36
Zamysł festiwalu bardzo ciekawy, ale wykonanie trochę gorsze :( Intro, które zupełnie nie pasowało w moim odczuciu do klimatu wydarzenia (jakaś metalowa muzyka puszczona do prezentacji). Strasznie wytrącało to z równowagi, gdy nagle gasły światła i na pełnych głośnikach leciała taka mocna nuta przed każdą (!) prezentacją. Moim zdaniem organizatorzy powinni uwzględnić przekrój ludzi, którzy pojawiają się na tym wydarzeniu i wyjść im na przeciw. Nie każdy słucha metalu i to jest okej, można wybrać coś bardziej stonowanego, co nie będzie przyprawiało o zawał serca. Byłam w sobotę i mogę powiedzieć, że z 7 prezentacji, które widziałam 3 były przygotowane naprawdę super i mega się słuchało (były angażujące i inspirujące, dobrze wykonane), a reszta była raczej słaba albo bardzo słaba. Jakość tych gorszych prezentacji jak z 2003 albo niezbyt ciekawie przedstawiona (za dużo danych, mało doświadczeń). Momentami też miałam wrażenie, że autorzy sami nie wiedzą co właściwie chcą nam przekazać. Jedna pani z jakiegoś powodu uraczyła nas dość brutalnym nagraniem nacinania skóry żyletką i biczowania, zupełnie nas o tym nie ostrzegając, a przypominam, że na sali były osoby o różnej wrażliwości, w tym dzieci. Można było ostrzec "proszę osoby bardziej wrażliwe o zakrycie oczu" bądź np. nie puszczać filmiku, a po prostu o tym opowiedzieć. Fajnie jakby organizatorzy przestrzegali o tym prelegentów, że na prezentacjach nie powinny znajdować się zdjęcia i filmy aż tak mocnych rzeczy - zwyczajnie dlatego, że jadąc tam człowiek nastawia się na lekką, inspirującą i ciekawą atmosferę (bo tak jest promowane), a nie na krew i zdjęcia kości :///// Pojechałam tam z myślą, że będzie super i, że się mega zainspiruje, a wróciłam potężnie zawiedziona. Raczej nie pojadę drugi raz.
Zawiedziona 02.03.2025 11:29