Kupuj taniej bilety w aplikacji mobilnej biletyna.pl - bez opłaty serwisowej

* promocja trwa do 31-12-2024

Osiem gór

Bilety

Podaruj bliskim niezapomniane emocje!

Kup voucher

Recenzje i opinie: Osiem gór

Jak działają recenzje?
Sortowanie:
Piękny film o przyjaźni, poszukiwaniu wolności i odnajdywaniu siebie. Zachwycające pejzaże włoskich Alp, niespieszna i nieoczywista opowieść o dojrzewaniu do wyjścia z niepełnoletniości, w którą sami się osunęliśmy. Opowieść o tym, że bliskie relacje nigdy nie są proste i nie przynoszą prostych pytań. Wielowątkowy film, który wrażliwych widzów nie pozostawi obojętnymi.
j.littell 15.07.2023 11:28
Wspaniały film, chociaż ze smutnym zakończeniem.
Zbigniew i Barbara 03.07.2023 12:30
Super Miejsce!!!!! Polecamy
Kielczanin 18.06.2023 10:08
Film dokładnie odzwierciedla moje czasy :-) Toczy się leniwie w przepięknych krajobrazach, ale daje takie silne emocje; długo po seansie myślałam...
Barbara 13.06.2023 09:34
Bardzo pozytywną opinia, klimat uroczy, film wybitny
Marcin 13.06.2023 08:48
Kocham góry a tak mało dzieje się w kulturze , by pokazać to uczucie.
Barbara 10.06.2023 16:28
Wszystko ok. Piękny film
Andrzej 25.05.2023 08:56
Film znakomity.
Iza 16.05.2023 08:48
Lubię takie miejsca, jak Kino Cameralna Cafe w Gdańsku, które ma klimat, w którym nie ma tłumów, do którego przychodzi się po to, żeby doświadczyć ludzkich emocji. Spotkać się ze światem bohaterów pokazywanych na ekranie. Zanurzyć się na ponad 2 godziny, zatrzymać i zastanowić. Film pt. "8 gór", na którym byłam opowiadał o relacji dwóch przyjaciół. O odkrywaniu własnego miejsca w swoim życiu i w swoim sercu. O poznawaniu poprzez słowa i góry ojca, z którym nie miało się w dzieciństwie dobrej relacji. Ojca, który przez całe życie długo pracował, a którego nie było w dniu codziennym dla syna. Ale także ojca, który przez kilka tygodni w roku oddawał się własnej pasji chodzenia po górach, którego wówczas twarz rozświetlała się radością i spełnieniem. Bohater poznaje takiego tatę już po jego śmierci. Uświadamiając sobie utracony czas, ponad 10-letnie wzajemne milczenie, które kończy smutne odejście.. I to jest moment zwrotny w życiu narratora filmu- Pietra, który dotychczas żył w bezsensie nałogów, nie satysfakcjonującej pracy, wiecznych imprez. Pietra, który nie miał celu, głębokich relacji, który po prostu nie czuł. Pietra, który powtarzał los tego ojca, który był ciągle w pracy, której nie lubił, która wpędzała go we frustrację i w gniew. W filmie padają słowa: "Nigdy nie będę taki, jak ty", czy standardowe "Na marzenia jeszcze będziesz mieć czas". I co ciekawe opowieść głównego bohatera wcale nie jest taka jednoznaczna, jakby się mogło wydawać, że spełnianie marzenia załatwia w życiu wszystko. Bo tak naprawdę wybór jego przyjaciela- Bruna doprowadził go do tragedii a z kolei jego wybór skierował go do życia będącego wędrówką, odnalezienia wewnętrznego spokoju, bliskiej relacji z kobietą oraz z własną matką. Do życia pisarza i człowieka obecnego, wspierającego i empatycznego. Kiedy wracałam z kina i zastanawiałam się nad życiem i wyborami narratora filmu i jego przyjaciela, to uświadomiłam sobie, że ważne jest bycie otwartym na to, co się nam w życiu wydarza. Otwartym na to, że marzenia mogą i ewoluują w naszym życiu, tak jak zresztą i my. Nie jesteśmy i nie musimy być przywiązani tylko do jednej pracy, pasji, zainteresowania, miejsca, czy człowieka. Możemy i mamy być otwarci na nowe, inne, bo ono sprawia, że rośniemy, zmieniamy optykę i perspektywę. Budujemy nasze zaufanie we większy plan Wyższej Siły i życiowej mądrości. Choroba może nauczyć pracoholika odpoczynku. Kontuzja u sportowca, mądrego eksploatowania własnego ciała. Utrata bliskiej osoby, refleksji nad ważnymi relacjami w jego życiu. I to właśnie z takich doświadczeń budowane są scenariusze na kinowe opowieści, które zostają w człowieku na dłużej. By on coś poczuł, przestał wypierać, zastanowił się nad tym, co ON SAM lubi robić a czego sobie sam nieustannie dotąd odmawiał. Z takich doświadczeń artyści tworzą wspaniałe dzieła, które się czuje, kiedy się je ogląda, czy kiedy się ich słucha. Dopełnieniem tego wieczoru w kinie było w moim przypadku słuchanie płyty "Weda". Poczułam, żeby ją włączyć, by jeszcze raz ją przeżyć w odniesieniu do własnego życia. Dlaczego? Bo ona jest prawdziwa, tak jak ten film "8 gór" jest prawdziwy. Nie przekoloryzowany, często surowy, pełen domysłów, niedopowiedzeń. A to wyrasta z ewolucji człowieka, w tym kim jest i dokąd zmierza.
Izabela Mrozińska 14.05.2023 11:23
Miły wieczór z dobrym filmem "Osiem gór".
Krzysztof 13.05.2023 18:57
Super film
11.05.2023 08:34
Bardzo przyjazna, kameralna atmosfera. Dobry film. Dziękuję.
Ika 08.05.2023 14:27
Świetny film w świetnym miejscu.
08.05.2023 09:21
Doskonale kino
07.05.2023 21:45

Polecane z kategorii film