Podczas spotkania podróżnik Piotr Wnuk zrelacjonuje trzy podróże do Laosu, które odbył na przestrzeni pięciu minionych lat. Podczas swoich wojaży przejechał około 40 tysięcy kilometrów lokalnym transportem (autobusy i pociągi), autostopem, motorem oraz rowerem. I wiele kilometrów przebył piechotą. Przybliży dominującą w tym rejonie świata religię, jaką jest buddyzm oraz bardzo mocno zakorzeniony animizm. Na płaskowyżu Bolaven, słynącym z uprawy kawy i przepięknych wodospadów, został na kilka dni w animistycznej wioseczce grupy etnicznej Katu. Dowiedział się wiele o regionalnych zwyczajach od mojego gospodarza, którego wuj jest szamanem. Miał okazję zobaczyć, jak wyglądają przygotowania do wesela oraz jak składa się ofiarę z młodego byka. Pewnego dnia, razem z rodziną, u której mieszkał, łapali wieczorem pasikoniki, które potem wspólnie przyrządzali, smakował także czerwone mrówki. Ich smak przypomina niezwykle orzeźwiającą limonkę. Opowie o wielu lokalnych przesądach, jak choćby o tym, że nie wolno zapukać do czyjegoś domu, bo sprowadza się wtedy nieszczęście na gospodarza. Aby je odwrócić, trzeba złożyć ofiarę z byka. Ten, który zapukał — musi za tego buhaja zapłacić. Wspomnę też, dlaczego mieszkańcy wioski po pogrzebie swoich bliskich, wracają do domostw okrężną drogą.
Kilka dni mieszkał również w wioseczce Ban Na w Laosie Północnym i eksplorowałem pobliskie tereny. Łowił z moim gospodarzem ryby oraz uczył się, jak przyrządzać lokalne posiłki. Podpatrywał także, jakich używa się narzędzi, aby wyrabiać cegły metodą chałupniczą oraz jak produkuje się bimber laolao. Opowie też, w jaki sposób mieszkańcy wiosek pozyskują prąd z rzeki, przy użyciu prostych urządzeń mechanicznych. Scharakteryzuje Akha, zamieszkujących dystrykt Oudomxay oraz Sing, który znajduje się przy granicy z Chinami. Kobiety z tej grupy etnicznej słyną w całym Laosie z najpiękniejszych i najbarwniejszych strojów. Najbardziej intrygująco wyglądają jednak wyszukane nakrycia głowy, wykonane z serii bambusowych pierścieni, pokrytych słomą oraz obszytych srebrnymi kulkami i monetami. Zbierane są one latami. Świadczą o zamożności oraz statusie społecznym kobiety. Powie też, na czym polega test jajka, gdy Akha chcą wybudować nową osadę oraz dlaczego wkładają swoim zmarłym kawałek srebra do ust. Wspomni, jakie mają znaczenie bramy wraz z totemami, przy wjeździe i wyjeździe z wioski. Klany wywodzące się z tej grupy etnicznej mocno wierzą w duchy i nie jest im łatwo porzucić tę tradycję, która jest głęboko zakorzeniona w ich rdzennej kulturze. Nadal wśród lokalnej społeczności funkcjonuje wiele przesądów i tabu, o których opowie.
Opowie też o innych grupach etnicznych zamieszkujących Laos oraz o ich animistycznych wierzeniach. Zdradzi, skąd pochodzi nazwa kraju i od jakiego wywodzi się… warzywa! Powie, gdzie nadal wytwarza się papier czerpany oraz nadmienię, którzy mieszkańcy wiosek wciąż stosują technikę batikową przy produkcji ubrań. Wspomni także, którzy z nich są najlepszymi kowalami, myśliwymi oraz jubilerami. Unaoczni, jaki wpływ ma chińska dominacja ekonomiczna na państwa znajdujące się w tym regionie świata. Będzie to barwna, słodko-gorzka opowieść.
O PRELEGENCIE: Piotr Wnuk – pasjonat podróży przemierzający świat autostopem, lokalnym transportem, motorem, rowerem lub na piechotę. Do tej pory odwiedził 40 krajów (m.in. Laos, Birmę, Kambodżę, Wietnam, Tajlandię, Japonię, Iran, Liban, Maroko, Nową Zelandię, Norwegię, Bałkany). Szuka miejsc, w których można uzyskać wiedzę o kulturze odwiedzanego kraju oraz jego historii. Próbuje poznać i zrozumieć otaczający go świat.
Recenzje i opinie: Wielokulturowość w Ursusie - Laos
Brak recenzji