Leo Pik to wokalista, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów, realizator dźwięku. A przede wszystkim człowiek, dla którego tworzenie muzyki jest sposobem na szczęśliwe życie. Bogactwo jego wewnętrznych przeżyć znajduje swoje odzwierciedlenie w tekstach. A to z kolei sprawia, że każdy ze słuchaczy znajdzie też w nich coś swojego.

„Gra na instrumentach i śpiew to moja siła napędowa, źródło inspiracji do wyrażania siebie. Zaraz po studiach blisko 7 lat spędziłem w branży finansowej. Mimo tego, grą na gitarze już wtedy zajmowałem się niemal w każdej wolnej chwili. Ostatecznie zdecydowałem, że droga artystyczna da mi więcej radości i pozytywnej energii niż praca przy bankowym biurku” – mówi artysta.

Pierwszy w życiu kontakt ze sceną miał jeszcze w czasach liceum, a to za sprawą „Promocji Młodych Talentów”, flagowej imprezy tucholskiego „Nowodworka”, której organizatorką była Urszula Gruntkowska. W tym cyklicznym wydarzeniu uczestniczył co roku w latach 1996-2000. A w 2017 roku zagrał podczas jubileuszowej, XX edycji wydarzenia.

Leo Pik na dobre swoją działalność muzyczną rozpoczął w 2011 r. od współpracy z Krisem Górskim, który jako pierwszy bezinteresownie pokazał mu, na czym polega praca w studiu nagrań, realizacja dźwięku czy produkcja muzyczna. Była to w 95% praktyka. Kris jest współproducentem jego dwóch pierwszych singli, które miały już swoje premiery radiowe w lokalnych rozgłośniach na Pomorzu i Kujawach (Radio PiK, Weekend FM) – „Życiowy plan” (kwiecień 2015) i „Dotykam Nieba” (październik 2015).

W latach 2012-2014 skomponował muzykę do czterech spektakli teatralnych w reżyserii Romana Baranowskiego, z którym współpracował już wcześniej jako wokalista przy innych realizacjach. W pierwszym z nich wspierał go na klawiszach Piotr Boczek. W spektaklu „Zapomniane przystanki” (premiera 17.03.2013) zagrał też na scenie jedną z głównych ról. Trzy pozostałe spektakle to bajki muzyczne stworzone dla dzieci: „Wielkoludek i Liliputka” (premiera 20.10.2013), „Tajemnica Starej Szafy” (premiera 6.04.2014), „Fortuna kołem się toczy” (premiera 20.06.2014).

W latach 2013-2014 pracował na planach filmów dokumentalnych (m.in. „Operacja Życie”) jako dźwiękowiec. Była to świetna okazja, by samodzielnie wykorzystać część już zdobytych praktycznych umiejętności.

W latach 2014-2018 współpracował z warszawskimi klubami muzycznymi (RockOn, Some Place Else) jako realizator dźwięku live. Nagłaśniał tam koncerty wielu znakomitych zespołów, dzięki czemu poznał całą plejadę świetnych muzyków i poczuł na własnej skórze muzyczne środowisko stolicy.

W październiku 2016 r. został zaproszony do współpracy przez amerykańskiego producenta z polskimi korzeniami – Henrego J. Waleczko, z którym wspólnie nagrał funkowy album „Leo Pik – Funk You!”. Było to bardzo cenne doświadczenie, po którym zdecydował się wyjść ze studia i zza konsolety, by wejść na scenę, zacząć śpiewać i grać dla publiczności.

Od 2017 r. występuje na żywo głównie na małych scenach, które czasami dzieli z innymi muzykami. W swojej pracowni przygotowuje autorski repertuar. Materiał na pierwszą płytę jest w zasadzie skomponowany. Teraz czas na proces produkcji.

Warto dodać, że Leo Pik działa również lokalnie. Współpracował z bardzo dobrze znanym w regionie DJ Casprovem, czyli Kacprem Ochendalem, pochodzącym z Lubiewa DJ’em i producentem muzycznym (aktualnie mieszka w Człuchowie). Owocem ich wspólnych działań są dwa single: „Forever Young” i „Życiowy plan”. „Forever Young” zdobył podium na liście Hit Port Radia Weekend FM.

Od 2005 r. bez przerwy jest też swojego rodzaju przewodnikiem po tajnikach muzycznego świata, udzielając indywidualnych lekcji gry na instrumentach (gitara, piano, bass, ukulele, wokal) dzieciom i młodzieży. Uwielbia to robić i czuje, że dzięki temu świat staje się piękniejszy.

„Dźwiękami kreujemy pozytywne myśli, a pozytywne myśli – szczególnie, gdy są współdzielone z większą grupą ludzi – tworzą lepszy świat. Poza tym to, czego sam uczę się od moich uczniów, jest bezcenne” – podkreśla Leo Pik.