WYSTĄPIĄ
KNEDLOVE to duet muzyczno-życiowy (niekoniecznie w tej kolejności), a ich muzyka odzwierciedla to wszystko, co przeżywają ze sobą i obok siebie. Nie brakuje tu więc piosenek o miłości i oddaniu, jakie czują wtedy, gdy patrzą sobie w oczy zmywając razem naczynia. Nie brakuje utworów o tęsknocie, jaką czują, kiedy jedno z nich wychodzi po bułki do sklepu. Nie brakuje kawałków ognistych i ostrych jak ich kłótnie o to, kto teraz zagra na konsoli. W ich muzyce jest wszystko, co w życiu ważne.
Zespół działa prężnie od 2021 roku i ma na koncie dwie autorskie płyty oraz występy na festiwalach zarówno w Polsce jak i za granicą, m.in. Pannonica Folk Festival, Suwałki Blues Festival, Valašský špalíček w Czechach czy Planet Laugarvatn na Islandii.
Czerpią z wielu źródeł: z soulu, folku, jazzu, rocka i bluesa, łącząc te gatunki z właściwą sobie lekkością. Każdy koncert Elizy i Kacpra to wyjątkowa przygoda pełna muzycznych uniesień i absurdalnego poczucia humoru. Ich piosenki to opowieści, które poruszają serca słuchaczy, bo niezwykle łatwo jest się z nimi utożsamić. Wbrew pozorom, wspólne prowadzenie domu, zespołu i konta to nie jedyne tematy ich piosenek. Najwięcej bowiem piszą o emocjach, tych najgłębiej skrywanych, i o tym, jak ważne jest szukane własnego głosu w hałasie tysięcy innych. Nagrali nawet o tym całą płytę!
Oskar Mir to trochę Werter, trochę Bohun. Lubi Niemena i techno.
To także wokalista i autor muzyki alt-pop - bardzo nastrojowej, z polskimi tekstami i wyraźnym, nośnym wokalem.
W instrumentarium spotkamy zarówno gitary, jak i syntezatory i hipnotyczny beat.
W zeszłym roku wydał swoją debiutancką płytę ,,ORFEUSZ" nakładem wytwórni 33 Records z Poznania.
Gra w formule trio z Tomkiem Czyżewskim (.USMI, The White Panda) oraz Ragaboyem - zdobywcą złotych i platynowych płyt.
hai
Gitarowa alternatywa, golden age vibe, lofi, post-eclectic.
Lubelski kosmolot zadokowany w Warszawie. Jakiś czas temu wyjechali z Sopotu, ze studia Maćka Cieślaka z nowymi piosenkami i talią świeżych kart. Za nimi dwie udane, tegoroczne premiery - single Skafander oraz Buziaki na dobranoc - które narobiły szumu w radio i na streamingowych playlistach. Obie wydane pod szyldem SZUM Label.
Do współpracy w roli producenta został zaproszony Maciej Cieślak (m.in. Ścianka, Lenny Valentino). Nagrania charakteryzują się analogiem i oldschoolem. Jeśli chodzi o inspiracje - czerpią szeroko - od neo soulowych bitów, wytwórni Motown czy afrobeatu, po współczesną gitarę w stylu King Krule, Tom Misch, Puma Blue czy Oscar Jerome. Teksty piosenek tęsknią do wiosny, natury i Życia, nie zabraknie w nich również relacyjnych potyczek i słodkich miłostek.
bio.
hai działa od 2018 roku. W 2020 wydali swój debiutancki album "Dzwoń po Nadzór", który był pierwszym poważnym krokiem grupy. Na tyle udanym, że międzynarodowy portal beehy.pe umieścił go wśród najlepszych polskich albumów 2020 roku, a czeski Full Moon Magazine zaliczył zespół do grona największych polskich nadziei obok takich artystów jak choćby Hania Rani. Czasopismo Teraz rock okrzyknęło ich nowym "Zjawiskiem" na polskiej scenie alternatywnej. Za oprawę wizualną płyty odpowiadali lubelscy artyści, a całość w ramy ubrał jeden z najpopularniejszych polskich rysowników komiksowych - Maciej Pałka. W marcu 2022 roku, we współpracy z uchodźczynią z Ukrainy - Anną Kotlovą i artystami wizualnymi, wydali antywojenny protest-song; a dochód z utworu przekazali na Polską Akcję Humanitarną. Zespół od początku swojej działalności zagrał kilkadziesiąt koncertów w całej Polsce; pojawiał się na festiwalach takich jak Cieszfanów Festiwal, showacase'y Tak Brzmi Miasto czy filmowe Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym. Na swoim koncie ma również dwa Grand Prix wygrane na Festiwalu Wschody i Stage4You. Swoją obecność zaprezentował na elitarnym Music Masterclass Fundacji Fabryki Norblina oraz zeszłorocznym FMT w Szczecinie.
2025 jest rokiem powrotu i ofensywy wydawniczej hai. Zespół ma zaplanowanych kilka singli oraz długogrający album.
"PRZEPRASZAM, CO SIĘ TU BĘDZIE DZIAŁO?"
"Przepraszam, co tu się będzie działo?" słyszy przynajmniej raz w tygodniu przeciętny pracownik instytucji kultury. Wychodząc na przeciw osobom ciekawym i ciekawskim, które chciałyby zobaczyć co się będzie działo, startujemy z nowym cyklem pod nic nie mówiącym tytułem: "Przepraszam, co tu się będzie działo?".
Chcemy - trochę na modłę klubów na Zachodzie - zaprosić do wspólnego odkrywania nowego w ciemno. Chcemy przyzwyczaić widzów, że czasem warto pójść na koncert zupełnie nieznanego artysty, bo można wtedy poznać coś totalnie dla siebie - co współgra z naszym poczuciem estetyki, co gra nam w duszy, co opowiada o naszych emocjach.
Chcemy pokazać Wam, Widzowie, że polska scena muzyczna jest przebogata w talenty. Że za tą nic nie mówiącą nazwą zespołu, ktorego nie gra radio i który nie ma setek odsłon na YT, jest kawał serca i umiejętności. Niech proponowana przez nas muzyka będzie dla Was jak Kate Bush dla Max ze Stranger things i wyciągnie Was z łap Vecny! Niech będzie workiem prochu i wysadzi Wasze problemy, jak Kmicic kolubrynę! Niech da Wam siłę do przetrwania, jak ziemniaki Marsjaninowi! Niech doda skrzydeł, jak RedBull! Niech troszczy się o Wasze dusze, jak Mandalorian o baby Yodę!
Recenzje i opinie: Przepraszam, co się tu będzie działo?: Knedlove, Oskar Mir, hai (koncert)
Brak recenzji