Tubis Trio - koncert jazzowy „The Best Of” | Bilety Online, Opis, Recenzje | 2025, 2026

Tubis Trio - koncert jazzowy „The Best Of” - więcej informacji

Zespół „Tubis Trio”, którego album „Live in Luxembourg” został uznany przez brytyjski magazyn Jazzwise za jedną z najlepszych płyt jazzowych na świecie - zaprasza na pierwszy koncert po kilkuletniej nieobecności na krajowych scenach.

Maciej Tubis - piano, Marcin Lamch - kontrabas i Przemek Pacan - perkusja - zagrają u nas dla Państwa swoje autorskie kompozycje.

„Najważniejsze dla mnie jest przekazywanie emocji… Skupiam się wyłącznie na muzyce, daję sobie zupełną swobodę, chwytam spontaniczność chwili” - mówi o swoich występach Maciej Tubis.

Publiczność ulega tej magii spotkania na żywo z twórcą i zawsze żywo reaguje.

• „Podobało mi się! Ale to chyba nie był jazz? Bo ja jazzu to nie lubię!” – powiedział po jednym z koncertów podekscytowany słuchacz.

• „Gdyby każdy fan e.s.t. mógł posłuchać Tubis Trio, zespół stałby się sensacją z dnia na dzień!” - Geno Thackara (USA) z AllAbouJazz.com w recenzji płyty So Us.

• „Radość, przebojowość, melodyjność i świetne kompozycje, tak można opisać najnowszą płytę Tubis Trio – Flashback” - Mery Zimny z Lizard Magazyn.

• „Ich muzyka charakteryzuje się chwytliwymi melodiami, zaraźliwym, świetnie dobranym, lekko popowym rytmem pełnym synkop i lirycznymi solówkami - w szczególności Tubisa. Kompozycje są bardzo przystępne ale nie trywialne. Ich siła ukazuje się głównie w energii i dynamicznej grze zespołu, który doskonale się uzupełnia” – napisała Angelique Van Os w holenderskim magazynie Jazzism.

• konfrontacja nagrań studyjnych Zespołu z jego koncertowym obliczem, przerosła moje oczekiwania. Tubis Trio to skład sprawdzający się podczas występów na żywo. To zdecydowanie jeden z najlepszych koncertów polskiego składu, jaki dane mi było usłyszeć w tym roku - napisał na swoim blogu krytyk jazzowy Robert Ratajczak.

• Świetna dramaturgia, dobre kompozycje i prawdziwie jazzowa atmosfera - na łamach magazynu JazzPress, po koncercie w Filharmonii Łódzkiej, napisał Krzysztof Komorek.