Podaruj bliskim niezapomniane emocje!

Kup voucher

Prezenter radiowy i telewizyjny, konferansjer festiwalowy, artysta kabaretowy, autor tekstów, współzałożyciel popularnego kabaretu Paranienormalni, Youtuber i DJ.

Kim jest Robert Motyka?

Jest człowiekiem, który ciągle stawia przed sobą kolejne wyzwania. Już w szkole podstawowej i średniej grał całkiem nieźle w piłkę ręczną. Później sprawdzał swoje możliwości trenując karate i kick-boxing. Jako dorosły człowiek zajął się tenisem i sportami wytrzymałościowymi. Lubi czytać i wdrażać w życie to, o czym czyta. Po przeczytaniu książki „Urodzeni biegacze” został maratończykiem – przebiegł kilka maratonów, w tym poznański, londyński i nowojorski (ten ostatni z naderwanym mięśniem). Do biegania dorzucił jeszcze rower i pływanie, postanowił zostać Ironmanem. Postanowienie to z sukcesem zrealizował podczas zawodów IM 70.3 w 2018 roku w Gdyni, gdzie dodatkowym wyzwaniem była rywalizacja w akcji charytatywnej z Tomaszem Jachimkiem. Warto odnotować, że choć w tej dwuosobowej rywalizacji zajął drugie miejsce (Tomasz Jachimek był przedostatni), to cel – wręczenie czeku dla potrzebujących dzieci – został pomyślnie zrealizowany.

Muzyczna dusza i radiowy głos Roberta Motyki

Ze sportowej areny cały czas ciągnęło Roberta Motykę na sceny. Po ukończeniu Technikum Weterynaryjnego w Jeleniej Górze zdawał egzaminy do szkoły aktorskiej we Wrocławiu. Na niepowodzenie zareagował podjęciem pracy w bibliotece i rozpoczęciem indywidualnej działalności kabaretowej.

Nie mogąc wykorzystać w pracy swojej przystojnej aparycji, Robert Motyka zatrudnił w niej swój aksamitny głos i w 1995 roku został prezenterem radiowym w jeleniogórskim Jowiszu z autorskim programem „Wszystko się może zdarzyć”. Został dostrzeżony i wyróżniony specjalną nagrodą przez radio RMF. Kolejne kilka lat to poranna audycja w Radiu Złote Przeboje i Blue FM. Jego miłość do muzyki (szczególnie do Pink Floyd, U2, The Cure i The Clash) nie pozwalała mu przestać zajmować się puszczaniem muzyki i robił to w radiu Roxy FM aż do 2009 roku.

Robert Motyka na scenie i przed kamerami

10-letnie doskonalenie umiejętności pisania tekstów i tworzenia scenariuszy spektakli i skeczów doprowadziło Roberta Motykę do zrealizowania jednego z największych życiowych marzeń. W 2004 roku założył wspólnie z kolegami kabaret Paranienormalni, który bardzo szybko stał się jednym z najpopularniejszych polskich kabaretów. Robert Motyka stworzył i skutecznie odgrywa w nim do dzisiaj najtrudniejszą możliwą rolę – człowieka normalnego, zagubionego w paradoksach funkcjonowania współczesnego świata, który stanowi świetną podstawę do ukazywania kontrastujących postaw kreowanych przez jego scenicznych partnerów.

Brawurowe i profesjonalne role zjednały mu życzliwe zainteresowanie producentów telewizyjnych i już wkrótce potem Robert Motyka zaczął być zapraszany do roli konferansjera w największych polskich festiwalach muzycznych i rozrywkowych: Zakończenie Lata RMF FM i Polsatu, Festiwal Top Trendy, Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu czy Płocka Noc Kabaretowa. Coraz częstsza współpraca z najpopularniejszymi polskimi artystami zaowocowała stworzeniem cyklicznego show telewizyjnego „Paranienormalni Tonight” emitowanego w TVP2, które Robert Motyka współtworzył i współprowadził z Igorem Kwiatkowskim.

Z komisariatu do kabaretu z przystankiem w radiu i TV

Robert Motyka w ostatnich czasach funkcjonuje niczym najnowocześniejszy wielozadaniowy komputer multimedialny. Nie ustaje jego aktywność sportowa i w planach pojawia się realizacja kolejnych wyzwań, a przecież sport to tylko uzupełnienie dni wypełnionych pracą na kilka etatów. Wszędzie go pełno: pisze skecze do nowych programów kabaretowych i wraz z „Paranienormalnymi” prezentuje je przed miłośnikami dobrego humoru w całym kraju, nagrywa rozmowy z arcyciekawymi ludźmi i umieszcza je na swoim kanale youtubowym pod wiele mówiącym tytułem „Komisariat towarzyski”. Zaczyna dzień tak wcześnie, że codziennie rano można go usłyszeć w porannym paśmie muzyczno-energetycznym Radia Zet. Współprowadzi w TVP2 cykliczny program rozrywkowy „Kabaret. Super show Dwójki”. Przy takim ogromie zajęć znajduje czas dla swojej rodziny. Chętnie i z ogromną czułością mówi o swojej żonie, dzieciach i ojcu. Czyżby Superman wcale nie pochodził z Kryptona, tylko z Sieniawy Żarskiej?