Komedie romantyczne i Zenek, czyli polskie kino w 2020 roku

Po bardzo udanym roku dla polskiego kina i takich produkcjach jak nominowane do Oscara Boże Ciało, czas wejść w rok 2020. A w nim czekają na fanów kinematografii naprawdę interesujące, a czasami nieco kontrowersyjne pozycje. Idąc do kina w marcu, trudno będzie nie trafić na jedną z kilku komedii romantycznych, a także film przedstawiający życie kultowej postaci disco–polo. Jakie polskie produkcje będą wyświetlane na wielkim ekranie w najbliższych miesiącach?

Historia o królu disco–polo. Jak Zenek wypadł przed kamerami?

To zdecydowanie temat numer 1 w polskim kinie ostatnimi czasy. Zenek Martyniuk i jego zespół Akcent od kilkudziesięciu lat towarzyszyli Polakom przy rozmaitych okazjach – urodzinach, imieninach czy weselach. Właściwie każdy, niekoniecznie będący fanem disco–polo, kojarzył jego nazwisko i potrafił zanucić „Przez twe oczy zielone” (to akurat głównie Kamilowi Grosickiemu z kadry narodowej w piłce nożnej). Wszystkich jednak odrobinę zdziwiła decyzja o… realizacji filmu biograficznego.

Zenek” to film przedstawiający, w jaki sposób prosty chłopak z podlaskiej wsi stał się znaną na cały kraj gwiazdą muzyki. Muzyka, przyjaciele, wyrzeczenia i marzenie – tak mówią o filmie twórcy. Chociaż w całym filmie nie znalazły się bardziej pikantne szczegóły z życia Zenona Martyniuka, to zdecydowanie ukazuje on drugą, mniej znaną stronę polskiego gwiazdora. To świetny przykład, jak ciężką pracą można zrealizować marzenia – nawet jeżeli pod tym hasłem kryją się setki nagranych piosenek disco-polo. Budzący kontrowersje i promowany przez publiczne media „Zenek” jest na ustach wszystkich. Krytycy prześcigają się w opiniach, które są bardzo różne. Obserwatorzy spierają się, czy film zasługuje na pochwały, czy też krytykę. Najlepiej przekonać się na własne oczy, czy Jakub Zając w roli Zenona Martyniuka daje sobie radę i gra na miarę legendy disco–polo. Bilety na marcowe seanse można zakupić już dziś.

https://biletyna.pl/film/Zenek

Swingersi, czyli bezkompromisowa komedia o związkach

Rzadko związki utrzymują swoją namiętność z początku znajomości. Wiele par zdaje sobie sprawę, że pielęgnowanie takiego uczucia jest wymagające, a nuda i rutyna są na porządku dziennym. To zwykle oznacza czas na zmiany. I właśnie o tym są „Swingersi”, najnowszy film Andrejsa Ekisa. Historia zaczyna się, gdy trzy pary znudzone sobą chcą na nowo poczuć namiętność. Próbując poczuć emocje z początku związku, a nawet bardziej intensywne, pary postanawiają spotkać się jednej nocy i spróbować czegoś nowego. Tej nocy nie zapomną nigdy, bo wydarzenia – jak to zwykle bywa w komediach – przybiorą absurdalny bieg.

Igraszki słowne i te mniej słowne, rozmowy o seksie, nieporozumienia między bohaterami, zwroty akcji i energia płynąca z poczynań aktorów. Swingersi mają nie tylko pokazać, czym może być związek i namiętność, ale przede wszystkim bawić swym absurdem. Czy główni bohaterowie przekonają się, że trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu? Film przypomina nieco typową, polską komedię romantyczną, z uwagi na doświadczoną w tego typu filmach obsadę. Główne role odgrywają znany z „Dnia Świra” czy „7 uczuć” Misiek Koterski, a doskonale w próbach rozbawienia widza pomagają mu Joanna Liszowska czy Ilona Ostrowska. „Swingersi” pokażą, jak się dobrze bawić, rozbudzić namiętność w związku i nie zwariować.

https://biletyna.pl/film/Swingersi

Blanka Lipińska z historią o mafii i miłości. 365 dni wciąż w kinach

Po sukcesie „50 twarzy Greya”, pisarze i pisarki szybko zorientowali się w potrzebach odbiorców. Wkrótce powstał szereg książek podejmujących podobną tematykę. Nie trzeba było długo czekać, aż reżyserzy i producenci także postanowili wykorzystać popularność filmów o Christianie Greyu.

365 dni” to film oparty na powieści Blanki Lipińskiej i po kilku tygodniach od wejścia do kin, został określony mianem „polskich 50 twarzy Greya”. Chociaż fabuła obu tytułów znacznie się od siebie różni, nie sposób pominąć podobnego stylu narracji. W filmie Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa również jest mnóstwo namiętności, pogoni za miłością i … niebezpieczeństwa. Gdy Laura (grana przez Annę Marię Sieklucką) wyjeżdża na Sycylię, by ratować swój związek, poznaje przystojnego Massimo. Ten okazuje się szefem lokalnej mafii i porywa ją, dając jej jednocześnie 365 dni na pokochanie go. Film nie stroni od scen miłości, ma wartką akcję i zdecydowanie wciągnie każdego widza, pozwalając na czas seansu zapomnieć o świecie zewnętrznym. Zobacz, jak skończy się historia łącząca mafię i miłość, kup bilety na marcowe seanse „365 dni”.

https://biletyna.pl/film/365-dni

Site Footer