Spis treści
- Michał Paszczyk – młodość i studia
- Początki kariery: aktorstwo
- Porzucenie aktorstwa na rzecz kabaretu
- Michał Paszczyk jako reżyser
- Gdzie obejrzeć Michała Paszczyka?
Michał Paszczyk to postać dobrze znana fanom kabaretu w Polsce. Od lat jest związany z grupą „Paranienormalni”, ale wcześniej mogliście go zobaczyć w szeregach kilku innych kabaretów, które współtworzył we Wrocławiu. Jego działalność jest jednak znacznie szersza. Michał to również znakomity reżyser i scenopisarz. Od dziecka uwielbia zabawiać innych, dawać ludziom radość i odrywać ich od szarej codzienności. Chcesz dowiedzieć się więcej o Michale Paszczyku? Zapraszamy do lektury naszego wpisu.
Michał Paszczyk – młodość i studia
Michał Paszczyk urodził się 16 czerwca 1976 r. we Wrocławiu. Uczył się w lokalnym Liceum Ogólnokształcącym nr XVII im. Agnieszki Osieckiej. Po maturze zdał egzaminy do szkoły aktorskiej, gdzie został od razu przyjęty. Już w czasie studiów na Wydziale Aktorskim filii PWST we Wrocławiu zaczął kabaretować wraz z kolegami z roku.
Miłość do aktorstwa obudziła się w nim dość szybko. Od drugiej klasy podstawówki wiedział, że chce iść tą drogą. Pewnego dnia symulował w szkole wstrząs mózgu. Zrobił to tak dobrze, że nabrał nauczycieli, szkolną pielęgniarkę, a nawet lekarza w szpitalu. Dzięki temu udało mu się zdobyć zwolnienie ze szkoły. Pomyślał wtedy, że bycie aktorem jest bardzo proste. Chciał być jak Bogusław Linda, Al Pacino albo Brad Pitt. W bardzo młodym wieku odkrył również swój talent do rozśmieszania ludzi. Jak sam o sobie mówi, był błaznem klasowym. Każdą, nawet niemiłą sytuację wolał obracać w żart. Tym samym dawał dużo wesołości wszystkim wokół. Wymyślił sobie „posłannictwo dawania ludziom radości”. Jego kariera pokazuje, że bardzo dobrze udało mu się je wypełnić.
Początki kariery: aktorstwo
Po zakończeniu studiów, jego grupa kabaretowa, tworzona wraz z kolegami z roku, rozpadła się. Przyjaciele znaleźli pracę w teatrach w całej Polsce. Michałowi również się poszczęściło. Dostał angaż w Teatrze Polskim we Wrocławiu – teatrze jego marzeń, w którym chciał grać u boku swoich wspaniałych wykładowców. Młodemu aktorowi nie przypadały jednak główne role, a raczej trzecio- czy czwartoplanowe. Jak sam mów – po prostu pojawiał się na scenie. Nie był zadowolony z takiego obrotu swojej kariery. Kiedy zmienił się dyrektor teatru, Michała zwolniono. W tym momencie zakończyła się jego ścieżka aktorska.
W 1999 r. zagrał w sztuce „List”, w 2001 r. w „Przygodach Hucka Finna”, natomiast w 2004 r. w Szaleństwie dla dwojga”. To właśnie rolę w tym ostatnim przedstawieniu wspomina najmilej. Grał „Oną” – reżyser postanowił zmienić postać kobiety na geja. W 2023 r. ponownie pojawił się na deskach teatru w spektaklu „Szalone Nożyczki, czyli kto zabił”
Porzucenie aktorstwa na rzecz kabaretu
Michał Paszczyk kocha rozbawianie ludzi od dziecka. Kiedy okazało się, że reżyserzy nie prześcigają się w dawaniu mu głównych ról w filmach, serialach czy spektaklach teatralnych, postanowił wrócić do korzeni, czyli kabaretu. Współtworzył takie grupy jak „K.O.P.P.” czy „Pralka”. Następnie był częścią popularnej grupy „Neo-Nówka” w latach 2005–2007. Największą rozpoznawalność przyniosło mu jednak członkostwo w „Kabarecie Paranienormalni”, z którym działa od 2008 r.
„Kabaret Paranienormalni”
„Kabaret Paranienormalni” to grupa utworzona w 2004 r. przez Roberta Motykę i Igora Kwiatkowskiego. Michał Paszczyk dołączył do kolegów 4 lata później. Przez lata skład zespołu się zmieniał. Obecnie z grupy odszedł Igor Kwiatkowski, a zastąpił go Jarosław Pająk. „Kabaret Paranienormalni” wykreował wiele fantastycznych postaci, które wkradły się do polskiej popkultury. Nawet osoby, które nie przepadają za kabaretem, doskonale znajdą Mariolkę-krejzolkę, Jacka Balcerzaka czy Kryspina. Na koncie zespołu znajduje się mnóstwo fenomenalnych programów, które mają rzeszę fanów.
Michał Paszczyk jako reżyser
Działalność artystyczna Michała Paszczyka nie kończy się wyłącznie na kabarecie. Mężczyzna od kilku lat próbuje swoich sił jako reżyser i scenopisarz, co wychodzi mu znakomicie. Jest autorem m.in. hitu „Telewizja kłamie” z Tamarą Arciuch, Adamem Fidusiewiczem, Bartkiem Kasprzykowskim oraz Bartoszem Opanią w rolach głównych. Wyreżyserował i napisał scenariusz również do „Porodówki”, „Snu”, „Polomatrixu” oraz „Lord Vader na emeryturze”.
Michał Paszczyk występuje za i przed kamerą. Poza rolami teatralnymi, ma na swoim koncie artystycznym również role w serialach i filmach. Wystąpił m.in. w: „Życie jak poker”, „Przeprowadzki”, „Gorący temat”, „Fala zbrodni”, „Pierwsza miłość”, „Warto kochać”, „Tancerze”. Co ciekawe, zaliczył również epizod dubbingowy. W 2009 r. użyczył głosu postaci obłąkanego pacjenta w filmie animowanym „Włatcy móch: Ćmoki, czopki i mondzioły”. Można było usłyszeć go również w 2012 r. w „Sklepie dla samobójców”, gdzie wcielał się w postać Chudego Męża.
Nagrody i wyróżnienia
Artysta otrzymał w 2000 r. wyróżnienie za rolę Cichego w „Śnie nocy letniej” Williama Szekspira w reżyserii Krzesisławy Dubiel na XVIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. W 2004 r. dostał Nagrodę Aktorską na VII Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów i Kabaretów Studenckich „Wyjście z Cienia” w Gdańsku. W 2008 r. otrzymał natomiast Nagrodę Małego Pagórka w kategorii „Komedia, humor, pastisz” za swój debiutancki film krótkometrażowy „Porodówka” na IV Festiwalu „Kino Niezależne Filmowa Góra.
Gdzie obejrzeć Michała Paszczyka?
Michał Paszczyk to artysta o wielu zainteresowaniach. Możecie oglądać go w teatrze jako autora spektakli („Telewizja Kłamie”), a także jako aktora („Szalone nożyczki, czyli kto zabił”), który zachwyca swoim kunsztem. Michał oczywiście nie zwalnia, jeśli chodzi o działalność kabaretową. Występuje z grupą „Paranienormalni” (Nowy program „Osiemnastka”), a także tworzy swój autorski skecz w sieci. W 2020 r. podczas pandemii wykreował postać Romka Rybaka, który wypowiada się na temat spraw bieżących, a także opowiada o swoim życiu. Romek nie jest mistrzem ortografii, ani retoryki. Może za to pochwalić się imponującym majątkiem: domem o powierzchni 600 m2, drogimi samochodami oraz basenem. To mówca demotywacyjny i „myśliciel” na miarę XXI w.