Za kulisami stand-upu: jak przygotowują się komicy do swoich show?

Spis treści

Stand-up to coraz popularniejsza komediowa forma artystyczna. W Polsce nie brakuje komików wykonujących interesujące występy – jak jednak wygląda przygotowanie komika do show?

Stand-up: krótka historia

Choć przez wiele lat w polskiej sferze komediowej zdecydowanie królowały kabarety, od pewnego czasu mają one poważnego konkurenta w postaci stand-upu. Co stoi za nieustannie rosnącą popularnością tej formy ekspresji? Powodów jest wiele – to m.in. bardziej bezpośredni kontakt z publicznością, większa naturalność występów czy niższy próg wejścia. Warto przy tym także spojrzeć w przeszłość, by w pełni zrozumieć miejsce stand-upu w artystyczno-komediowym krajobrazie.

Początki stand-upu w USA

Korzenie stand-upu wiążą się z rozwojem amerykańskiego teatru w XIX i XX wieku. To okres, który odznaczał się znacznym odejściem od „elitarnej” atmosfery towarzyszącej występom w Europie – teatr w USA był znacznie bardziej przystępny, a treści były kierowane do znacznie szerszej grupy odbiorców. Pierwsze występy stand-upowe podobne do obecnej formy odbywały się już w drugiej połowie XIX wieku, a ich inspiracją były m.in. widowiska typu minstrel shows, wodewil (vaudeville) i burleska.

Wśród pierwszych znanych artystów wykonujących stand-up znajdował się chociażby pisarz Mark Twain, znany z dzieł takich jak „Przygody Tomka Sawyera” czy „Przygody Hucka”. Typowa długość występu wynosiła od 10 do 15 minut, a wystąpienia – podobnie jak teraz – miały formę humorystycznego monologu, często z elementami kontaktu z widownią. Prawdziwy wzrost popularności nastąpił jednak dopiero po II wojnie światowej. W tym okresie komicy zaczęli poruszać bardziej kontrowersyjne tematy i łączyć komedię z komentarzem społecznym, a ich występy mogły być emitowane w radiu i telewizji, dzięki czemu docierały do zdecydowanie większego grona widzów i słuchaczy.

Stand-up trafia do Polski

Choć stand-up za oceanem już od wielu dekad stanowił jedną z najpopularniejszych form komediowej rozrywki, do Polski trafił on stosunkowo niedawno. Za umowny początek stand-upu nad Wisłą uważa się zazwyczaj dopiero rok 2008, gdy prekursorzy tego gatunku – Karol Kopiec i Cezary Jurkiewicz – wykonali swój pierwszy stand-upowy występ w warszawskiej knajpie Na Kłopoty. Początkowo taka forma komedii spotkała się z umiarkowanym przyjęciem, jednak szybko zaczęła zdobywać popularność, a już po dwóch latach polska wersja kanału Comedy Central regularnie emitowała występy komików stand-upowych z naszego kraju. Od tego czasu scena znacznie się rozrosła, a do jej najpopularniejszych przedstawicieli należą m.in. Rafał Pacześ, Łukasz Lodkowski, Mateusz Socha czy Abelard Giza, który miał wcześniej spore doświadczenie w kabaretach.

Jak komicy przygotowują się do występów? Pięć kroków pisania treści komediowych według Jerry’ego Seinfelda

Mamy za sobą krótkie przedstawienie polskiej sceny stand-upowej wraz z jej historią zarówno w naszym kraju, jak i za granicą – pora zatem na powrót do naszego głównego tematu. Jak komicy stand-upowi przygotowują się do swoich show? To pytanie, na które bardzo trudno podać jednoznaczną odpowiedź – praca nad występem to mocno indywidualna kwestia, a najlepsi rzadko kiedy dzielą się swoimi sekretami. Swoje spostrzeżenia na ten temat przedstawił jednak Jerry Seinfeld, amerykańska legenda stand-upu i komedii jako ogółu, w opracowaniu dla portalu Writer’s Digest. Współtwórca sitcomu „Kroniki Seinfelda” określił 5-krokowy proces, który może przydać się każdemu twórcy komediowemu – nie tylko stand-uperom.

1. Znajdź zabawny temat

Pierwszym krokiem udanego występu jest znalezienie tematu, który będzie w stanie rozbawić publikę. Opcji jest naprawdę sporo – mogą to być np. obecne wydarzenia, osobiste doświadczenia czy po prostu zabawne kwestie kulturowe. Jerry Seinfeld podaje za przykład stwierdzenie „przynajmniej umarł, robiąc coś, co kochał”, przygotowując na jego podstawie występ, w którym w żartobliwy sposób mówi, że wolałby być w przeciwnej sytuacji – umrzeć, robiąc coś, czego nie znosi, na przykład… czyszcząc toaletę. Zestawienie poważnego tematu śmierci z trywialnym sprzątaniem jest zaskakujące i nieco kontrowersyjne, dzięki czemu doskonale sprawdza się jako temat na stand-up.

2. Rozszerz temat żartu o emocje i doświadczenia

Przygotowując występ, nie wystarczy tylko przygotować żartów. Najlepszy efekt można osiągnąć wtedy, gdy publika utożsamia się z przedstawioną historią – można to osiągnąć przez opisywanie różnych emocji czy sytuacji, do których łatwo się odnieść. Wracając do Jerry’ego Seinfelda, warto zwrócić uwagę m.in. na niemal kultowe już „What’s the deal with that?” amerykańskiego komika. Zwrot ten oznacza mniej więcej tyle, co „O co z tym chodzi?”, i służy do podkreślenia absurdów różnych codziennych – i niecodziennych – sytuacji, co perfekcyjnie pasuje do atmosfery komediowego występu.

3. Pamiętaj o odpowiedniej strukturze występu

Kolejnym ważnym krokiem jest rozplanowanie żartów i struktury występu. Należy zadbać, by poszczególne historie i żarty były logicznie powiązane ze sobą, płynnie przechodząc w kolejne części stand-upu. Częstą praktyką stosowaną przez Jerry’ego Seinfelda jest m.in. wprowadzenie humorystycznej sytuacji w pierwszej części, by powrócić do niej na koniec w nieco zmienionej, mocniejszej formie.

4. Pamiętaj o timingu

Timing to jedna z najważniejszych kwestii w każdym rodzaju komedii. Nawet najzabawniejszy żart nie będzie mieć oczekiwanego efektu, jeśli będzie opowiedziany w niewłaściwym momencie – i vice versa. Dobrym pomysłem może być m.in. skompresowanie kolejnych żartów, by publika cały czas mogła pozostawać w zabawnej atmosferze, choć niekiedy lepszym pomysłem będzie zrobienie pewnego odstępu. Warto eksperymentować, by znaleźć rozwiązania, które sprawdzą się najlepiej.

5. Przetestuj występ przed mniejszą publiką

Ostatnim, a zarazem najważniejszym etapem przygotowań, jest sprawdzenie żartów w mniej wymagającej atmosferze. Może to być chociażby niezobowiązujący występ przed grupą znajomych lub też udział w specjalnych wydarzeniach typu open mic. Dzięki temu można od razu sprawdzić reakcję publiki i ewentualnie dopracować żarty, by były bardziej efektywne przy większych występach.

Site Footer